Czym kierować się przy wyborze pracy?
Wybór ścieżki zawodowej jest kwestią, która dotyczy nie tylko młodych ludzi. Są oni stawiani w centrum uwagi ze względu na swoją otwartość na świat i szybkie przyswajanie wiedzy. Wszyscy byliśmy pytani, kim chcemy być, jak dorośniemy. I wielu z nas wie, jak z biegiem czasu komplikowała się odpowiedź.
Podczas dorastania zaczynamy realniej patrzeć na świat. Wiemy, że nie – a na pewno nie wszyscy – będziemy księżniczkami, nie jest łatwo stać się lekarzem czy prawnikiem. Dlatego ważne jest, by odpowiedzieć sobie na jedno pytanie:
Co lubię robić?
Tak, to kluczowe. Kierowani spełnionymi bądź niespełnionymi ambicjami rodziców, znajomymi, wynikami w nauce nietrudno zapomnieć o rzeczach, które sprawiają nam przyjemność. Jest jedna zasada, która mówi: „Rób to, w czym jesteś dobry, i wymyśl, jak na tym zarabiać.” Nie ma nieprzydatnych zawodów. Są branże, w których konkurencja jest znacznie większa niż w innych; są branże, które są lepiej lub gorzej opłacane. Ale jeżeli myślimy o pracy długofalowo, musimy się daną branżą interesować, a najlepiej – niech praca będzie naszą pasją.
Badanie rynku
To zagadnienie nie stoi w sprzeczności z pierwszym akapitem, jak może się wydawać. Sprawdzenie, które zawody są poszukiwane. W dzisiejszych czasach możemy być pewni, że branża informatyczna jest żyłą złota. Czy ktoś zna biednego programistę? Pojawiają się jednak też głosy, że humanistyka wróci do łask. Technologia będzie się rozwijać, tak samo robotyka. „Pierwiastek ludzki” pozostanie niezastąpiony. Zawody, w których chodzi o właśnie o człowieka, o badanie jego emocji i psychiki, są bezpieczne. Psychologowie, psychiatrzy, czy chociażby przedszkolanki – przyszłość nie obędzie się bez tych profesji.
Miejsce pracy
To już część dla zapraszanych na rozmowy kwalifikacyjne. Warto przyjrzeć się otoczeniu i potencjalnym współpracownikom. Napięta atmosfera jest wyczuwalna w moment. Trzeba też zwrócić uwagę, jak obecni pracownicy się zachowują – jak pracują, jak się zwracają do siebie nawzajem.
Fluktuacja kadr
To tajemnicze pojęcie oznacza nic innego jak rotację pracowników. Częste zmiany w personelu mogą przydarzyć się każdej firmie. Głównie chodzi o jednak o wielkie korporacje albo fabryki (pracownicy produkcji). Kadra jest tam zmieniana sezonowo, doświadczenie niekoniecznie zapewnia pracownikom stabilne zatrudnienie. Nie znaczy to jednak, że rotacja ma miejsce tylko u gigantów. Nawet jeżeli zamierzamy podjąć pracę w niewielkiej firmie, wskazane jest na przykład sprawdzić w Internecie, jak często zamieszcza ona ogłoszenia z ofertą pracy. Im częściej się one pojawiają, tym mniejsza szansa na trwałe zatrudnienie.
Polegajmy też na swojej intuicji. Rodzimy się z jednymi instynktami, a inne nabywamy. Przeczucia często bywają trafne, to my w gruncie rzeczy decydujemy, czy daną posadę przyjmiemy, czy też nie.