Rozstanie – jak zerwać z dziewczyną i być dżentelmenem?

Pamiętaj, że nawet jeśli chcesz zakończyć poważną, długotrwałą relacje to nie możesz zrobić tego jak typowy cham. Szanuj kobietę z którą byłeś, nawet jeśli teraz wasze drogi się rozchodzą. Oto reguły, które pozwolą Ci na wyjście z twarzą z takiej sytuacji.

Nie pisz wiadomości, zrób to osobiście

Jesteś prawdziwym mężczyzną? To nie wyręczaj się telefonem i nigdy, przenigdy nie zrywaj z dziewczyną pisząc smsa, emaila czy dzwoniąc do niej. No chyba, że to wyjątkowa sytuacja, a twoja dziewczyna to wariatka i na wieść o rozstaniu wyciągnie nóż zza pazuchy. Choć i tu nie możesz być pewien, czy mobilne zerwanie to bezpieczne rozwiązanie, bo może będziesz musiał chodzić kanałami. Przyjmijmy, że jednak byłeś z całkiem normalną kobietą, więc powinieneś się z nią spotkać i to najlepiej w takim miejscu, gdzie poziom jej histerii nie będzie na tyle widoczny. Twoje mieszkanie odpada! Nie będziesz mógł jej wyrzucić, kiedy przyjdzie czas na zakończenie rozmowy. Spotkajcie się w parku, na ławce przed domem czy choćby w bardzo gwarnej restauracji. W taki sposób unikniesz zażenowania, jeśli jej płacz zauważą ludzie. Nie przeciągaj tego, weź głęboki oddech i po prostu powiedz co masz do powiedzenia.

Szczerość do podstawa, ale nie przesadzaj

Co jak co, ale wyjaśnienia z twojej strony nie ukrywajmy się jej należą. W końcu coś Was łączyło, skoro tyle czasu z nią byłeś. A po drugie jeśli zrozumie powody twojej decyzji, pozwoli odejść Ci nie robiąc przysłowiowego cyrku, który jest chyba najgorszym zakończeniem relacji. Po takim czymś bez wątpienia, będziesz miał dosyć kobiet na jakiś czas. Bądź więc szczery, ale w taki sposób, aby jej nie potrzebnie ranić. Zakończenie związku to i tak już duże przeżycie. A dżentelmen przecież nie kopie leżącego. Powiedz jej, że uczucie się wypaliło, znalazłeś kogoś innego albo, że potrzebujesz odmiany. Takie wytłumaczenie będzie na miarę faceta z klasą. Jeśli jednak w twoich ustach układają się słowa ” Twoja przyjaciółka ma lepszą szparkę” albo ” Wyglądasz jak wieloryb” to niestety, ale wyjdziesz na dupka. Potem już tylko będziesz słyszał jak nie szanujesz kobiet. Bądź szczery, nie bądź dupkiem. Nie daj jej satysfakcji robienia z siebie ofiary.

Wspólna przeszłość = szacunek

Wasz związek trwał kilka miesięcy albo lat? To zdecydowanie łączyło Was jakieś uczucie. Jeśli więc teraz już tego nie ma to nie znaczy, że możesz zapomnieć o tych chwilach, gdzie oboje byliście szczęśliwi i krytykować ten czas. Wypowiadaj się z należytym szacunkiem o waszym wspólnym życiu. Ważne jest też, abyś od razu po skończonym związku nie rzucał się od razu w wir wielkich imprez i wyrywania panienek. Daj sobie parę dni na odpoczynek. Nie warto od razu wyskakiwać ze zdjęciami w internecie, gdzie obejmuje Cię wianuszek pięknych kobiet. Choć pewnie brzmi to bardzo kusząco.

Bądź konkretny – nie zostawiaj nadziei

Przygotuj swoją psychikę na to czego możesz doświadczyć. Morze wylanych łez i błaganie o drugą szansę, mogą u Ciebie powodować współczucie albo wyrzuty sumienia. Więc najgorsze co mógłbyś zrobić, to właśnie ulec tym stękaniom. Po co ciągnąć coś co i tak już nie ma warunków do bytu w wszechświecie. Bądź stanowczy, ale przy tym też delikatny…takie zachowanie pozwoli Ci na pokazanie, że jesteś pewien tego co robisz, a jej będzie 100 razy prościej pogodzić się z twoją decyzją.

Nie domagaj się rzeczy materialnych

Ta kwestia jest na tyle trudna, że musisz być w niej bardzo ostrożny. Po pierwsze, bądź gotowy na pożegnanie się ze swoją książką, grą na Ps4 czy bluzą w której ona lubiła chodzić. Dżentelmen nie domaga się takich mało istotnych rzeczy od razu po zakończeniu relacji. I nie próbuj od razu sugerować jej, zabrania swoich rzeczy od Ciebie. Na pewno nie będzie miała do tego głowy, a po drugie wyjdziesz na faceta, który został ulepiony z kamienia. To jednak nie działa w drugą stroną, jeśli ona będzie chciała odebrać swoje drobiazgi to się nawet nie ociągaj. Zamów jej nawet taksówkę, w taki sposób nie będzie Cię zarzucała ciągłymi telefonami, no i nie dasz jej szansy na przeciąganie tego wszystkiego w nieskończoność.

Przyjaźń? Nie ma mowy!

Oby Ci zdanie ” Zostańmy przyjaciółmi” nie wpadło akurat do głowy, a tym bardziej nie zgadzaj się na takie zakończenie waszego związku. Uwierz nam, że to nie ma prawa przetrwać. Nawet jeśli Ty już nie patrzysz na nią jak na kobietę swojego życia, to ona dalej będzie Cię traktowała jak swojego faceta. Uczucia, które ona dalej będzie miała w sobie, będą ją nakłaniały do monitorowania twojego życia, a relacja przyjaciele umożliwi jej to w bardzo prosty sposób. Podjąłeś decyzje o zakończeniu związku? To się tego trzymaj! Była dziewczyna i przyjaźń to niezbyt dobre połączenie.

Brytyjski antropolog Robin Dunbar napisał kiedyś, że każdy z nas w dowolnym momencie swojego życia utrzymuje stabilne relacje z ok. 150 osobami. Więc oznacza, to że co jakiś czas ktoś musi z naszego życia zniknąć, aby ktoś nowy miał swoje miejsce.