Kabanosy do torby, czyli wakacje po polsku [Antyrady]
Zbliżają się wakacje i trzeba wyjechać na jakiś urlop. Nie tylko po to, żeby żonka i dzieci odpoczęły, ale też, żeby sąsiedzi widzieli, że Cię na to stać. Przygotuj się więc do podróży jak należy!
Prowiant w podróży
Jedziecie do ciepłego, egzotycznego kraju. Egipt, Tunezja, Turcja… wszystko pięknie, ale nigdy nie wiadomo, jak na miejscu będzie z wyżywieniem. Nie da się w końcu jeść kebabów i baklawy w nieskończoność. Wszystko ma swoje granice, a Tobie wystarczy już jeden dzień, żeby zatęsknić za polskim schabowym. Nie oszukujmy się, tylko tym można się naprawdę najeść, lecz ciężko zabrać schab ze sobą.
Zawsze jednak możesz zdecydować się na kupno konserw oraz kabanosów. Takich rarytasów nie uświadczysz za granicą, a inni będą Ci zazdrościć profesjonalnego przygotowania. Weź więc prowiant do plecaka podróżnego, ale też nie krępuj się i chodź z nim na stołówkę, gdy przyjdzie pora śniadania, obiadu lub kolacji. Nigdy nie wiadomo, czy akurat podadzą do jedzenia coś zjadliwego. Nie ryzykuj i poratuj dzieciaki kabanosem, gdy znów podadzą jakiś hummus…
Intensywne plażowanie
W ofercie hotelu było napisane, że posiada on prywatną plażę hotelową. Podobno nie będzie bicia się o miejsce, a leżaki są w już w cenie, ale Ty nie daj się oszukać. Biuro podróży i hotel chcą jedynie uśpić Twoją czujność. Prawdziwy Polak jest jednak na to za sprytny i nigdzie nie rusza się bez parawanu. To nasza prastara tradycja. Jeżeli masz liczną rodzinę, nie krępuj się i weź ze sobą nawet dwa. Dzięki nim to Ty będziesz mieć zagwarantowane najlepsze miejsce na plaży i nikt nie będzie Ci sypał piaskiem w twarz!
Hotel do Twojej dyspozycji
Kto powiedział, że po wakacjach zawsze trzeba przyjechać z mocno nadszarpniętym budżetem? Rozejrzyj się po hotelu, okazji do zaoszczędzenie lub wzbogacenia się później jest naprawdę wiele. Baterie w pilocie od telewizora, szampon w łazience, ręczniki, szlafrok czy kapcie — to wszystko jest właśnie dla Ciebie. Możesz tego nie potrzebować, ale po powrocie do domu wręczyć rodzinie jako upominki albo sprzedać sąsiadowi. Nie pozwól się ograniczać i wykorzystuj wszelkie okazje, jakie przynosi Ci życie.
Korzystaj też pełnymi garściami z hotelowej stołówki. Bierz butelki z piciem, które nie są otwarte. Wywieziesz je do domu albo będziesz mieć na plażę. To samo z jedzeniem. Jedź za granicę z kilkoma pojemniczkami na żywność. Pakując w nie jedzenie uszczęśliwisz żonę, która jeszcze kilka dni po powrocie z wakacji nie będzie musiała nic gotować. Staniesz się prawdziwym bohaterem w swoim domu!
Niniejszy poradnik ma charakter humorystyczny i należy do cyklu Antyrady, w którym co tydzień przedstawiamy porady dający efekt odwrotny do zamierzonego ?
Niniejszy poradnik pod tytułem "Kabanosy do torby, czyli wakacje po polsku [Antyrady]" nie stanowi doradztwa, ani nie jest materiałem edukacyjnym, a jedynie przedstawia wyłącznie opinię jego autora. Oznacza to, że wszystkie informacje, które u nas znajdziesz na temat "Kabanosy do torby, czyli wakacje po polsku [Antyrady]" należy traktować jako forma rozrywkowa, a każdą decyzję podejmować wyłącznie samodzielnie w oparciu o własne doświadczenie oraz rozsądek. Nie tylko nie zachęcamy, ale wręcz odradzamy wykorzystywanie znalezionych tutaj informacji w każdym celu i w każdej sferze życia prywatnego oraz zawodowego.